SE [Tom 2] – Rozdział 8.8
Cyan
Po spakowaniu plecaka Sangwoo
nagle wstał i wyszedł. Zachowywał się tak, jakby poza nim w pokoju nie było
nikogo innego. Przed drzwiami na chwilę się zatrzymał.
– Wychodzę. Do zobaczenia na następnym spotkaniu – powiedział na pożegnanie, nawet się nie odwracając.
Następne spotkanie tego gościa… Wystarczyłoby, gdyby powiedział „do jutra”.
– Tak... Pa – mruknął do
jego pleców projektant.
Po chwili rozległo się trzaśnięcie
drzwi i już go nie było.
Jaeyoung przetarł twarz
dłonią i spojrzał w sufit. Czy powinien zrobić to jeszcze raz? Czy naprawdę
musiał dotykać kogoś, kto nie był dobry w okazywaniu czy przyjmowaniu uczuć? Przez
chwilę się zastanowił, bo jednak reakcja tego chłopaka była co najmniej dziwna.
Zbyt dziwna, żeby podciągnąć ją pod zwyczajny dyskomfort.
– Potrzebuję papierosa.
Umysł mężczyzny zajęty
był rozważaniem wrażenia dysharmonii, którą czuł każdą komórką swojego ciała. Miał
potrzebę dokładniejszej obserwacji Sangwoo.
⌘W
Dziennik sprawy <Dziennik
obserwacji Chu Sangwoo>
(1)
Wtorek, 8 kwietnia, 5.
dzień wizyt w studiu
Godzina pojawienia się: 18:31
/ godzina wyjścia: 22:00
*Fragmenty głównych scen:
Choi Yuna / Choo Sangwoo
– Hej, Choo Sangchoo.
– Nie zmieniaj cudzych
imion dla własnego widzimisię.
– Dlaczego zwracasz mi
uwagę, gdy puszczam muzykę, a nie robisz tego, gdy robi to Jaeyoung? (pierwsze
zaciekłe uderzenie Yoony)
– Jaeyoung sunbae robi to
przez dziewięć minut podczas przerw, więc nie mam powodu do protestów. To coś
innego niż włączanie odtwarzacza przez 24 godziny. Wycisz go również w drodze
do domu. Szkoda słuchawek.
Choo Sangwoo – odparcie
przeciwnika (lincz)
Choi Yuna – sromotna
porażka (k.o.)
*Ważne obserwacje: Obrońca-amator
(osiągniecie nazywania go prawdziwym imieniem)
*Wyniki: Brak większych
nieprawidłowości
(2)
Środa, 9 kwietnia, 6. dzień
wizyt w studiu
Godzina pojawienia się: 18:31
/ godzina wyjścia: 22:00
*Fragmenty głównych scen:
Najbardziej gniewny moment Choo Sangwoo
– Mogę to po prostu olać,
a następnie wyrzucić monitor przez okno.
– Myślę, że powinieneś nad
sobą popracować. Masz problem z kontrolowaniem gniewu, sunbae. – Sangwoo nie wyczuł
żartu.
– Powiedz no, mądralo, kiedy
byłeś w życiu najbardziej wkurzony? Wymień trzy sytuacje.
W chwili, gdy kończyła
się jego przerwa, Jaeyoung celowo zadał pytanie, wiedząc, że Sangwoo zawsze udziela
odpowiedzi. Wyglądało na to, że chłopak poważnie się nad tym zastanowił,
ponieważ najpierw w zamyśleniu popatrzył w sufit, a następnie wymienił:
– Kiedy poprosiłeś mnie o
obejrzenie filmu, sunbae.
– Chcesz mi powiedzieć, że to był najbardziej denerwujący moment w twoim życiu?
Czy on w całym swoim życiu nie miał żadnego poważnego kryzysu? A może prośba o obejrzenie filmu była aż tak szokująca?
– Tak. Drugi przykład… Wtedy, kiedy myłem twarz w łazience, podczas pierwszych zajęć z systemów wbudowanych w tym semestrze.
Co to było?! Ten incydent na serio był na drugim miejscu?
Oba miały związek z
Jaeyoungiem. Sunbae zamilkł, myśląc ponuro, że właśnie wykopał sobie grób.
– Trzeci raz był w
szóstej klasie szkoły podstawowej, podczas konkursu z zapamiętywania cyfr
liczby Pi.
– Dlaczego? Bo nie udało
ci się zdobyć pierwszego miejsca?
– Nie, wygrałem.
– Więc dlaczego?
– Nienawidziłem siebie za
zapamiętanie tylko 622 cyfr. Potem postarałem się zapamiętać 1024. Porzuciłem
myśl o próbie zapamiętania więcej, ponieważ poczułem, że to strata czasu.
– Ciebie nie da się objąć
rozumem, poważnie.
*Uwaga: Ponowne
potwierdzenie, że zostałem odciśnięty jako negatywne wspomnienie w umyśle
podmiotu obserwacji
*Wyniki: Brak większych nieprawidłowości
(3)
Czwartek, 10 kwietnia, 7.
dzień wizyt w studiu
Godzina pojawienia się: 18:31
/ godzina wyjścia: 21:30
*Fragmenty głównych scen:
platinum
i diamond
Ukończenie szkiców
postaci, przedmiotów, mapy, a nawet UI* (*interfejs użytkownika). Do zrobienia
pozostało jeszcze wiele stron UI, ale to naturalne, że po sfinalizowaniu głównych
części chciało się odpocząć, czując zmęczenie i… spełnienie. Jaeyoung przez
chwilę zatopił się w myślach.
– Chodźmy sprawdzić dane.
– Spróbuj to sprecyzować,
sunbae.
– Powinniśmy doświadczyć
wpływu i działania innych udanych gier wypuszczonych na rynek. Przeanalizujmy
ich mocne oraz słabe strony i przedyskutujmy je. Jest nam potrzebna artystyczna
inspiracja. Poza tym do sukcesu przedsięwzięcia niewątpliwie przyczynia się zbudowanie
silnej więzi między współpracownikami. To jeden z czynników łagodzących stres.
Sangwoo siedział przez
dłuższą chwilę, jakby nie rozumiał, co się do niego mówi.
– Sugerujesz, że powinniśmy pograć w gry?
Drań. Widzę, że szybko ogarniasz.
– Poświęćmy temu dwie godziny.
Jutro wszystko nadrobię. Obiecuję.
– Mogę w to wierzyć?
– Oczywiście. Nie możesz
mi po prostu zaufać?
Wytrwała perswazja projektanta
obudziła w Sangwoo przekonanie, że badania danych były istotnie potrzebne,
aczkolwiek w rzeczywistości Jaeyoung kierował się ukrytym motywem. Sunbae był
otrzaskany w grach i był w nich o wiele lepszy od przeciętnych osób. Gracze
zawsze chcieli być w jego drużynie. Na jego barkach spoczywał pewien ciężar… Innymi
słowy, demonstracja swoich umiejętności miała być sztuczką, by zdobyć szacunek
Choo Sangwoo, czego nie mógł osiągnąć przy pomocy demonstracji brawurowej jazdy
na deskorolce. Mężczyźni udali się do kafejki internetowej, w której informatyk
pracował w weekendy. Zachwycony menadżer podał Sangwoo darmowego drinka,
mówiąc, że należy uczcić pierwszy raz, kiedy widzi go w roli klienta.
– W co chcesz zagrać?
– W co tylko chcesz,
sunbae. Wiem, jak grać we wszystkie gry online, które zostały wydane.
– Coś, w co ostatnio często
gram... BG? OW? LoL*? W czym jesteś najlepszy?
(*BG = Battleground,
OW = Overwatch, LoL = League of Legends)
– Dobrze mi idzie w
Battleground i Overwatch. Nie jestem zbyt dobry w League of Legends. Dawno w to
nie grałem.
– Więc w to zagrajmy. –
Jaeyoung pozwolił sobie na żart, ale Sangwoo po prostu spokojnie powiedział „Ok”
i kliknął dwukrotnie ikonę gry.
Jaeyoung użył kolorowej
kombinacji i wybrał postać zabójcy, która zadawała duże obrażenia. Sangwoo za
to zdecydował, że skupi się na roli obrońcy*.
(*W grach takich jak ta
(np. OW i LoL), obrońca [tank = czołg] to rola postaci, która sama nie zadaje
dużych obrażeń, ale jest w stanie przeżyć ekstremalne zranienia i na wiele
sposobów zaszkodzić wrogiej drużynie. Jest to ważna rola podczas walki z
przeciwnikiem toczonej bez żadnego wsparcia i często pozostaje niezauważona,
podobnie jak Sangwoo).
Czekając na rozpoczęcie
gry, informatyk skrupulatnie sprawdzał zestawy umiejętności i składy drużyn
nowych postaci na stronie z informacjami o rozgrywce. Jaeyoung, który czytał
webtoon, był zszokowany, gdy tylko pojawiło się okno po załadowaniu gry.
– Mówiłeś, że nie jesteś
w tym dobry, ale jesteś w rankingu diamond*?
(*iron, bronze, silver, gold, platinum, diamond, master,
grandmaster i challenger. Około 85% społeczności LoL ma brąz, srebro i złoto,
podczas gdy tylko 0,010% graczy jest na szczycie).
Oznaczało to, że w
poprzednim sezonie Sangwoo uplasował się wśród 1–2% najlepszych. Jaeyoung oblał
się zimnym potem. Jego złe przeczucie znalazło odzwierciedlenie w grze. W
przeciwieństwie do projektanta, który polegał na swoim zwierzęcym zmyśle i
fizyczności, Sangwoo był typem, który wygrywał poprzez dokładne obliczanie
ruchu i umiejętności nieprzyjaciela.
– Nie potrafisz obliczyć
obrażeń na podstawie umiejętności?
– Nie obliczasz czasu
odnowienia zaklęcia* przeciwnika?
(*Czas pomiędzy
dwukrotnym rzuceniem tego samego zaklęcia)
– Jeśli powiedziałem, że
idę w dół, musisz przyjąć obrażenia i wyeliminować telekinezę atakującego.
– Jesteśmy w połowie gry,
więc dlaczego CS* tak wygląda?
(*CS to skrót od creep
score. W LoL w każdej bazie
pojawiają się stwory, które gracze zabijają, by zdobyć złoto i doświadczenie.
Łączna liczba zabitych stworów przez wszystkich członków drużyny to jej creep
score)
– Jeśli nie jest
śmiertelny, spróbuj go kupić. – Informatyk krytykował Jaeyounga bardzo
spokojnym głosem przez dwie godziny z rzędu, ani razu się nie denerwując.
Super zagranie, które Jaeyoung zwykle wykonywał, dziwnym trafem zakończyło się daremną próbą, a przetrwanie jednie dzięki intuicji sprawiło, że wydawał się nowicjuszem, który nie potrafił kalkulować. Ostatecznie atmosfera była podobna do tej w studiu: nagroda w postaci przerwy na zagranie w gry wcale nie zmieniła nastroju, a Jaeyoung najwyraźniej nie osiągnął swojego celu. Projektant zanotował w pamięci:
Od teraz nie walczyć z Choo Sangwoo w <BG>, <OW>, <LoL> i <Star>. Cholera. Będziemy musieli zagrać w Kartrider czy coś w tym rodzaju. Ech…
*Ważne obserwacje:
Geniusz Gry Choo Sangwoo
*Wyniki: Brak większych nieprawidłowości
(4)
Piątek, 11 kwietnia, 8.
dzień wizyt w studiu
Godzina pojawienia się: 18:31
/ godzina wyjścia: 22:02
*Fragmenty głównych scen:
Ck, ck*
(*Jaeyoung użył skrótu „ck”
odnoszącego się do słowa „cmok”, które jest onomatopeją pocałunku)
Było około wpół do
dziewiątej. Jaeyoung zakończył pracę nad statusem, ekwipunkiem, a nawet stroną
umiejętności. Był wyczerpany. Wykorzystując 15 minut przerwy, położył się na
łóżku i natychmiast odpłynął w sen.
– Sunbae, czas na mnie. –
Obudził go głos Sangwoo, ale ponieważ ciągle jeszcze był zaspany, celowo nie
otwierał oczu. Czuł się tak zmęczony, że nie miał siły pożegnać się z informatykiem.
Niedługo potem od strony biurka dobiegły go odgłosy wskazujące na to, że
chłopak się pakuje.
– Obudź się. Powinieneś
skończyć dzisiaj ruletkę i tytuł. – Z oddali dobiegł go nieco sztywny, ale w
jakiś sposób przyjemny dla ucha głos.
– Śpisz? – zapytał Sangwoo,
ale Jaeyoung nie odpowiedział.
– Sunbae, śpisz? – To
samo pytanie, ale mężczyzna odniósł wrażenie, że głos nieco się przybliżył.
– Naprawdę... śpisz? –
Teraz informatyk był już tuż obok.
Co to było? Czyżby znowu
miał zamiar bazgrać mu po twarzy? Jaeyoung twardo udawał, że śpi. Oczy miał jeszcze
zamknięte, ale za chwilę miał zamiar go zaskoczyć, nagle je otwierając i
podnosząc się do pozycji siedzącej.
– Naprawdę śpisz, prawda, hyung?
Hyung.
Jaeyoung, który
początkowo zamierzał sobie zażartować, na dźwięk tego słowa nie był w stanie
się podnieść.
Cisza, paraliż, spowolnienie,
zatrzymanie czasu i kompletna dezorientacja. W głowie projektanta pojawiały się
słowa opisujące stan jego niespodziewanej niemocy. Pojawiły się też znaki
wskazujące na wyraźne odstępstwo od normalności. Mimo zamkniętych powiek
mężczyzna zarejestrował padający na jego twarz cień, zupełnie jakby chłopak
przykucnął i pochylił się nad nim, uważnie mu się przyglądając.
– Naprawdę?
Głos musiał dobiegać z miejsca
tuż nad jego twarzą, ponieważ Jaeyoung poczuł ciepły oddech pieszczący jego
powieki. Opuszki palców Sangwoo musnęły jego czoło i wkrótce palce zaczęły
bawić się włosami sunbae.
Co to była za sytuacja?
Jaeyoung był zdyszany, chociaż
leżał w absolutnym bezruchu. Musiał przywołać wszystkie swoje umiejętności
aktorskie, by utrzymać zamknięte oczy i nie zdradzić, że w jego wnętrzu szaleje
burza. Ten trudny do zniesienia czas trwał nadal. Sunbae postanowił się
poruszyć. Miał zamiar udać, że się obraca, chcąc uczynić to jak najbardziej
niepozornie. Pomyślał, że jeśli tego nie zrobi, to z pewnością nabawi się
skurczu twarzy, ponieważ z takim wysiłkiem starał się zachować jej neutralny
wyraz. Dokładnie wtedy „coś” miękkiego dotknęło jego warg. Musiał powstrzymać
się przed otwarciem oczu! Z nadludzkim wysiłkiem zachował spokój.
Wkrótce to „coś” oderwało
się od jego ust.
Kiedy z drżeniem otworzył
oczy, plecy Choo Sangwoo znikały za drzwiami.
*Ważne obserwacje: kurwa-ktoś-próbuje-mnie-zabić
*Wynik: ※ Odkrycie ewidentnych
oznak nieprawidłowości ※
⌘W
Tłumaczenie: Juli.Ann
Korekta: Baka / paszyma
Najlepszy rozdział i fantastyczny dziennik obserwacji. Jaeyoung przekonał się, jaki z Sangwoo świetny gracz i nie tylko. Dziękuję Juli, Baka i paszyma za pracę nad rozdziałem 💖💖🥰
OdpowiedzUsuń💜❤️💙
UsuńAch w takim momencie?? Toż tam jaeyung leży z zawałem, świat runął mu na głowę, serce łomocze, nogi nie pozwalają biec za sangwoo... I tak bidulek będzie leżał do co najmniej do środy bez naszego wsparcia 😆😝
OdpowiedzUsuńuroczy rozdział ❤️💙💜💛💚 sangwoo jest zimnym szefem, super graczem, mega mózgiem..... I zakochanym chłopakiem który pocałował swoje ❤️... Ach jeayoung to był dobry pomysł udawać sen!
Urocze 🥰
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział <3 i kto tu kogo będzie próbował zdobyć ;)
OdpowiedzUsuńPięknie i delikatnie ♥️
OdpowiedzUsuń