SE [Tom 4] – Rozdział 19.4

 



<1> Exception

 

    Jaeyoung zamierzał wyjść bez względu na wszystko. Był przekonany, że jeśli w tym stanie porozmawia z Sangwoo, to bez wątpienia się pokłócą. Zdecydowanym krokiem podszedł do drzwi, zabierając po drodze wiszącą na wieszaku bluzę. Sangwoo bez ruchu stał przy stole. Starszy z nich założył buty i położywszy rękę na klamce, odwrócił się do partnera ze słowami:

    – Może nie jestem idealny i nie spełniam twoich standardów…

    – …

    – Ale nie mów, że nie próbowałem… Dla ciebie nawet rzuciłem palenie.

    A potem wyszedł.

 

***

 

    – Co zrobiłem źle?

    Sangwoo zastanawiał się nad tym, ale nie umiał wymyślić odpowiedzi. Ogólnie rzecz biorąc, napisanie pojedynczej wiadomości zajmuje od 5 do 30 sekund, a dotknięcie spacji między słowami nie wydłuża przecież czasu zbyt drastycznie. Jednak Jaeyoung wydawał się postrzegać prośbę Sangwoo jako wyjątkowo niegrzeczną i arogancką.

    Nie rozumiem.

    Wyjrzawszy przez okno, Sangwoo zadzwonił do Jaeyounga, który po kilku dzwonkach odrzucił połączenie. Zamiast tego na ekranie pojawiła się wiadomość.

 

❤Jang Jaeyoung❤: Spóźnięsię

20:06

Spóźnię/ /się/./

20:07

 

    O nie…

    Zanim Sangwoo się ocknął, zdążył już skorygować błędy i stuknąć w „wyślij”. Oczywiście wyglądało to na akt podżegania do kłótni, ale wysłanej wiadomości nie można było odwołać. Informatyk w wielkim zdenerwowaniu czekał na odpowiedź, doskonale potrafiąc wyobrazić sobie wyraz twarzy Jaeyounga.

 

❤Jang Jaeyoung❤: takmaszrację

20:11

 

Było jasne, że wysłał odpowiedź, celowo rezygnując ze spacji. Widać było, że był wkurzony i bez wątpienia próbował go tym zdenerwować. Sangwoo pomyślał, że nie może tej potyczki przegrać, więc po raz kolejny poprawił błędy w jego wiadomości i odesłał mu ją z powrotem. W reakcji na tę jawną prowokację otrzymał jeszcze gorzej napisaną treść.

 

❤Jang Jaeyoung❤:

20:13

❤Jang Jaeyoung❤: 1rH종데玉ㅇ1F¿

20:14

 

    Sangwoo poczuł zawroty głowy, gdy tylko zobaczył SMS-y. Nigdy wcześniej nie czuł takiej złości po przeczytaniu treści. Starając się nie patrzeć na słowa, które uznał za obraźliwe, informatyk napisał szorstką odpowiedź, tym razem nie zawracając sobie głowy korektą.

  

Przestań już.

20:14

 

 ❤Jang Jaeyoung❤: Przestań/.// /Już/./

20:15

❤Jang Jaeyoung❤: @ri음데g#로ㅎ*wrHrqqqq^&

20:16

 

 Co to, do cholery, jest? Bez jakiejś poważnej choroby palców nie byłbym w stanie napisać tak paskudnego tekstu.

    Sangwoo próbował odpowiedzieć spokojnie, ale nie mógł się skupić z powodu serii nadchodzących wiadomości.

 

 ❤Jang Jaeyoung❤: 뿛쭋뚮뚢ㄹ꿁ㄹㄹㄹㄹ

20:20

 ❤Jang Jaeyoung❤: my ne)m ei s장제 .

20:20

 ❤Jang Jaeyoung❤: abcdefghiJJJJJJJJJJJJJJJJwJJJJJJJJ

20:20

 ❤Jang Jaeyoung❤: toniejestdyplomatyczne

20:21

 ❤Jang Jaeyoung❤: Czytynaseriomniezablokowałeś?

20:23

 

 Informatyk zawahał się, nie będąc pewnym, co odpisać, a kiedy przysunął nos do okna, ujrzał wyjeżdżający z parkingu biały samochód. Wzrokiem podążał jego śladem, dopóki pojazd nie zniknął mu z pola widzenia. Czując się beznadziejnie, student wrócił do kuchni i usiadł przy stole.

    Sangwoo nie chciał ograniczać wolnego ducha, jakim był Jaeyoung. Martwił się, że poczuje się sfrustrowany i będzie starał się unikać konfliktów w swojej codziennej rutynie. Wprowadził jak najmniej zasad i nawet nie wspominał o takich drobiazgach jak pozostawianie nieumytych naczyń czy rozrzucanie skarpetek. Mimo osobnych sypialni Jaeyoung codziennie spał w jego łóżku, ale Sangwoo nigdy nie robił z tego problemu. Jednakże teraz jego partner poczuł się zmuszony do ucieczki.

        Zastanawiam się, czy to moja wina?

    Myślał, że Jaeyoung jest szczęśliwy, bo przecież zawsze się uśmiechał, ale najwyraźniej w głębi duszy czuł się nieszczęśliwy.

    „Chcę namiętnie kochać się z tobą zawsze i wszędzie.”

    Pierwszy miesiąc ich związku cechował się niezwykle wysoką entropią*.

    (* miara nieuporządkowania)

    Sangwoo nie był tym aż tak bardzo dotknięty, ponieważ miał akurat wakacje, ale Jaeyoung sypiał jedynie godzinę lub dwie, a czasem chodził do pracy, w ogóle nie kładąc się spać. Mimo że zawsze dużo jadał, w tamtym miesiącu schudł ponad 3 kg. Zranił się podczas testowania pozycji Kamasutry, a ściana prysznica musiała zostać naprawiona, ponieważ pękła podczas ich igraszek, które zaskutkowały również złamaną nogą stołu i poplamioną sofą. Był to czas chaosu.

    „Widzisz tylko moje wady.”

    To było prawdziwe nieporozumienie. Sangwoo stracił cały obiektywizm i nawet nie mógł sobie przypomnieć, jakie Jaeyoung miał przywary i czy w ogóle jakieś posiadał. Jak mógł myśleć o jakichkolwiek wadach, kiedy jego partner był taki dobry? To, co zarzucił mu jego ukochany, nie było prawdą i okropnie bolało.

    „Stres.”

    Informatyk wstał i uprzątnął resztki. Na myśl o soku marchewkowym na ustach partnera poczuł się zdenerwowany. Zawsze udawał, że tego nie zauważa, ale wiedział przecież, że Jaeyoungowi nie smakuje i nie wypiłby go, gdyby Sangwoo go nie nadzorował. Nie mógł przestać mu go przygotowywać, ponieważ chciał pomóc z problemem jego oczu.

 

    Sangwoo przelał pozostały sok do wysokiej szklanki i po owinięciu jej w folię wstawił do lodówki, po czym zajął się zmywaniem. Po wysprzątaniu całego salonu poczuł się nieco spokojniejszy. Zastanowił się, czy nie posprzątać pokoju Jaeyounga, ale po chwili namysłu zrezygnował. Nieważne, jak dobrze zorganizowany był informatyk, doprowadzenie do porządku sypialni Jaeyounga zajęłoby mu co najmniej trzy godziny.

    Po krótkim prysznicu wrócił do swojego pokoju i przeniósł zdjęcia z podróży do komputera, by je uporządkować. Najbardziej podobało mu się zdjęcie przedstawiające Jaeyounga nad jeziorem. Jego chłopak wydmuchiwał duży balon z gumy do żucia, a na kolejnej fotce udało mu się uwiecznić moment, w którym balon pękł. Sangwoo wybrał je na swoją nową tapetę, po czym przejrzał resztę zdjęć. Ekran migał, a jego oczom ukazywały się kolejne obrazy Jaeyounga. On z zaciekawieniem spoglądający w dół z kolejki linowej; on uśmiechnięty, kiedy wgryzał się w szaszłyk; on leżący na łóżku w pensjonacie i spoglądający na ekran komórki; on śpiący – skąpany w porannym słońcu.

    Sangwoo poczuł ukłucie strachu. Co, jeśli pewnego dnia Jaeyoung zdecyduje się z nim zerwać i bez względu na to, jak bardzo będzie się starał, nie uda mu się zmienić jego zdania? Zadrżał na myśl o tragedii, która zastąpiłaby jego obecne szczęście.

    Muszę temu zapobiec.

Sangwoo był gotów zdusić w zarodku każdy pączek, który mógłby później doprowadzić do zerwania. Nieważne, jak mało znaczący mógłby się wydawać. Chwycił telefon, by sprawdzić świeżo rozkwitły pączek. Chociaż ostatnich 10 wiadomości było naprawdę trudnych do zniesienia, to jednak na ich tle te poprzednie nie były aż tak irytujące.

 

 ❤Jang Jaeyoung❤: Kochaniewkrótcesiędociebieodezwę

4 dni temu

❤Jang Jaeyoung❤: comaszteraznasobie?

4 dni temu

 

    W miarę zrozumiałe, szczególnie jeśli przyjąć strategię odrzucenia dbałości o pisownię i skoncentrowaniu się na słodyczy przesłania.  

 

❤Jang Jaeyoung❤: Dlaczegonieodbierasztelefonu ?????????

1 miesiąc temu

 Jang Jaeyoung: Zkimtyrozmawiasz??? Rozwiodęsięjeślinieodpowieszwciąguminuty.

1 miesiąc temu

 

     Użycie wielu znaków interpunkcyjnych było najgorsze pod względem efektywności, ale wydawało się być sposobem na podkreślenie emocji.

 

 ❤Jang Jaeyoung : kochamcięSangwoo

2 miesiące temu

 

    Ogólnie rzecz biorąc, nawet jeśli informatyk nie lubił formatu, podobała mu się treść.

    Zawsze tak było.

    Na początku nie lubił Jang Jaeyounga. Nienawidził jego jaskrawoczerwonych ubrań, sztywnej postawy i kwaśnego tonu. Formalność, której nie znosił, przestała mu przeszkadzać dopiero wtedy, gdy polubił jego wnętrze.

    W końcu nie była to aż tak wielka sprawa. Żałował teraz, że nękał ukochanego, który zasługiwał na lepsze traktowanie. Sangwoo wziął telefon i napisał to, co chciał mu powiedzieć, a następnie usunął sprężynę z 234-stronicowego „podręcznika” wydrukowanego w bibliotece i wyrzucił go do kosza na śmieci. Po usunięciu wszystkich przyklejonych na ścianach wskazówek ponownie sprawdził swój telefon. Na ekranie wyświetliła się odpowiedź.

 

 Jang Jaeyoun : Kocham Cię//. Tęsknię za Tobą/♡♡♡/.

22:02

 


Tłumaczenie: Juli.Ann

Korekta: paszyma



Poprzedni 👈              👉 Następny 
 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty